Razer Blade 15 Advanced vs MSI Pulse GL66 – który laptop do gier powinieneś kupić?

Razer Blade 15 Advanced vs MSI Pulse GL66 – który laptop do gier powinieneś kupić?

W 2020 roku, Razer Blade 15 ustawił poprzeczkę dla laptopów do gier w ciągu ostatnich kilku lat. Doskonała jakość wykonania, przyzwoity czas pracy na baterii i świetna wydajność zawsze stanowiły trio, które wypycha Blade 15 ponad wszystkich innych.

Czy najnowszy Razer może utrzymać swoją koronę i pozostać królem wzgórza, nawet jeśli wszyscy inni drastycznie podniosą poprzeczkę w swojej grze? Absolutnie. Jako że bardziej przystępne cenowo laptopy do gier pojawiają się wszędzie, flagowy notebook Razera podwaja wydajność i styl, aby utrzymać się na szczycie stosu.

Specyfikacja techniczna

  • Procesor: Intel i7-10875H
  • Układ graficzny: RTX 2080 Super z Max-Q
  • Pamięć: 16GB
  • Wyświetlacz: 15-calowy, poziom IPS, 300Hz, 3ms
  • Rozdzielczość: 15,6 cala, 1920 x 1080
  • Pamięć masowa: 1TB NVMe SSD
  • Bateria: 80WHr
  • Łączność: 3x USB 3.2, 2 x USB-C, 1 HDMI, 1x Mini Display, 1 Ethernet, czytnik kart SD
  • OS: Windows 10 Home/Professional 64 Bit
  • Wymiary: .7″ x 14.11″ x 10.04″
  • Waga: 4,73 lbs
  • Gwarancja: jeden rok, ograniczona.

Jak dotąd był to całkiem dobry rok dla laptopów do gier. Widzimy więcej producentów obejmujących grafikę RTX Super Max-Q, pełne systemy AMD stają się bardziej realne, a Intel wprowadził swoje 10. gen. chipy. A ten Razer Blade 15 to model Advanced za 3000 dolarów z najnowszym procesorem Intel i7, 16 GB RAM (z możliwością rozszerzenia do 64 GB), 1 TB SSD, wyświetlaczem IPS 300 Hz 1080p i grafiką RTX 2080 Super z Max Q Design.

Musimy dać Razer kredyt za oferowanie mnóstwo różnych konfiguracji do zakupu od skoku. Możesz zachować prostotę, wybierając skupiony na grach model podstawowy i GTX 1660 Ti, lub zdecydować się na zbyt mocny model zaawansowany i RTX 2080 Super z ekranem OLED 4K. Chętnie zobaczyłbym jakieś opcje AMD, jak w przypadku serii G Della czy gamingowych laptopów Asusa Zephyrus. Wydajność tych systemów jest w większości na równi z najnowszą linią Razera, ale przy niższych kosztach.

Waga ciężka

To nie jest najlżejszy laptop do gier można kupić, ale pięć funtów jest nadal sposób lepiej niż niektóre z mammoth-jak stacja robocza-esque laptopy tam, oferując podobną wydajność i specs. Oznacza to również, że Blade 15 podróżuje dobrze w plecaku lub torbie. To doskonały wybór dla graczy w podróży… lub jeśli nie masz miejsca na pełnowymiarowy komputer stacjonarny i monitor do gier.

Jako ktoś, kto korzysta z pracy-wydane MacBook Pro, I zawsze znalazłem Razer Blade być najbliższy laptop do gier tam do paznokci, że MacBook estetyka wzrosła mi się podoba. Ale Blade nadal udaje się mieć swój własny smak, nawet jeśli na pierwszy rzut oka wygląda jak bliski kuzyn z umieszczeniem pionowych głośników bookending klawiatury.

Klawiatura

Snobów klawiaturowych ucieszy widok większego Shift i półwysokich klawiszy strzałek. Blade 15 Advanced oferuje podświetlenie RGB dla każdego klawisza, zamiast strefowego podświetlenia w modelu podstawowym. Pisanie na klawiaturze jest bardzo przyjemne, a ja zawsze lubiłem dotyk nasadek klawiszy Blade. Jak widać na zdjęciach, wiele podobieństw między Blade 15 Advanced i MacBookiem Pro wydaje się zamierzonych, gdy położyć je obok siebie. Poza tym, konstrukcja Blade’a pozostaje niezmieniona w stosunku do zeszłego roku, a główny nacisk położono na upchnięcie najlepszych komponentów w cienkiej ramce.

Egzemplarz, który otrzymaliśmy, wyposażony był w wyświetlacz 300Hz z panelem IPS. Cienkie ramki oznaczają, że na 15-calowym ekranie można wyświetlić sporo gier. Jeśli zastanawiasz się nad wyświetlaczem OLED 4K, pamiętaj, że choć korzyści 4K dla tworzenia treści są oczywiste, dodatkowe zapotrzebowanie na baterię systemu nie będzie dobre dla każdego pilota pracującego z dala od gniazdka elektrycznego. Z bardziej praktycznego punktu widzenia, wolę gry w 1080p, 300Hz niż 4K 60Hz każdego dnia. Jeśli raz zagrasz w Call of Duty lub Valorent na 300Hz, ciężko jest wrócić do czegokolwiek innego.

Ogrywamy sprzęt

Metro Exodus i Total War: Three Kingdoms to nasze ulubione gry, w których karty graficzne są wystawiane na ciężką próbę, a w których Razer Blade 15 Advanced radził sobie świetnie. Udało mu się osiągnąć 52 klatki na sekundę w Metro (1080p, ustawienia Ultra i włączony Raytracing) oraz imponujące 63 klatki na sekundę w Three Kingdoms (1080p Ulta, scenariusz bitwy). W mniej obciążających system grach, takich jak dobrze zoptymalizowane Gears Tactics i Far Cry New Dawn, Blade 15 z łatwością osiągnął ponad 80 klatek na sekundę, notując 92 klatki na sekundę w Gears i 82 klatki na sekundę w New Dawn.

Bateria

Akumulator Blade’a 15 wystarcza na około siedemdziesiąt pięć minut gry, co jest typowe dla tego typu laptopów. Blisko pięć godzin pracy na baterii bez grania było jednak dla mnie większym szokiem, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że w przypadku niektórych innych naszych ulubionych laptopów wystarczyłoby nam kilka godzin.

Razer Blade 15 Advanced ma rozmiar i moc, aby stać się poważnym konkurentem do zastąpienia komputera stacjonarnego. Jest to nadal mój ulubiony laptop do gier, które testowałem w tym roku, ale luka jest zamknięcie z innych marek oferujących imponujące ceny / wydajność kombinacje, które mogą dać Blade 15 dla jego pieniędzy. Dzisiejszy Razer Blade 15 Advanced może być zasadniczo więcej tego samego, ale to nie zawsze jest złe.

Laptop do gier MSI Pulse GL66

MSI Pulse GL66 to dziwna bestia. Trzyma się starej szkoły laptopa do gier styling – wszystko plastikowe i średniej estetyki – a jednocześnie pakowania niektóre z najnowszych technologii. Specyfikacja tego modelu sprawia jednak, że jest on nieco dziwny. Posiada on potężny procesor Core i7 11. generacji, połączony z najniższą wersją architektury Ampere firmy Nvidia. Stawia to na wyższość ciszy nad wydajnością, ale może wydawać się nieco przytłaczające i nieostre.

Wracając do MSI Pulse GL66, szybki skan specyfikacji sprawia solidne wrażenie dobrze dopracowanego laptopa. Masz, na przykład, 16GB pamięci RAM do zabawy, i nic z tego jednokanałowego nonsensu albo. Jest to prawdziwe rozwiązanie dwukanałowe, co oznacza, że procesor ma mnóstwo przepustowości do gry.

Specyfikacja MSI Pulse GL66

  • CPU: Intel Core i7 11800H
  • GPU: Nvidia RTX 3050 Ti (60W)
  • RAM: 16GB DDR4-3200
  • Pamięć masowa: 512 GB NVMe SSD
  • Wyświetlacz: 15,6 cala, poziom IPS, 144 Hz
  • Rozdzielczość: 1920 x 1080
  • Bateria: 52Whr
  • Łączność: 1x USB3.2 Gen1 Type-C, 2 x USB3.2 Gen1 Type-C, 1x USB2.0, 1x HDMI 2.0, 1x 3.5mm gniazdo słuchawkowe/mikrofonowe
  • Wymiary: 14,1 x 10,2 x 0,96 cala
  • Waga: 4.63 lbs
  • OS: Windows 10 Home
  • Gwarancja: jeden rok.

Procesor

Mówiąc o procesorze, MSI wyposażyło tę maszynę w najnowszy procesor Intel Core 11. generacji. Alder Lake może właśnie wylądował na komputerach stacjonarnych, ale nie jest jeszcze gotowy na premierę w laptopach, więc ten procesor jest na tyle aktualny, na ile to możliwe. Wewnątrz solidnej obudowy GL66 znajdziemy zaskakująco mocny procesor Core i7 11800H. Jest to ośmiordzeniowy, 16-wątkowy procesor o bazowym taktowaniu 2,3GHz i dwukrotnie wyższym 4,6GHz.

Jest to poważny procesor, który może zapewnić wysoką wydajność. Mimo to, w testach uzyskał on mieszane wyniki, z dobrą wydajnością pojedynczego rdzenia, ale nierówną w przypadku wielu rdzeni. Jest to niewątpliwie wina systemu chłodzenia zastosowanego w Pulse GL66 – podczas testów temperatura procesora nigdy nie wzrosła powyżej 81°C, ale rzadko kiedy można było odnieść wrażenie, że chłodzenie jest naprawdę mocno obciążone, nawet w konfiguracji wydajnej.

Drugą częścią równania wydajności jest oczywiście procesor graficzny. To właśnie tutaj MSI Pulse GL66 zawodzi, choć niekoniecznie z powodu, który może się wydawać pierwszy. MSI wcisnęło kartę graficzną Nvidia GeForce RTX 3050 Ti obok tego potencjalnie potężnego procesora. Jest to GPU, którego jeszcze nie widzieliśmy w naszych maszynach stacjonarnych, mimo że istnieje obecnie wyraźny głód na bardziej przystępne cenowo karty graficzne. Choć może nie jest to budżetowe marzenie, którego byśmy sobie życzyli.

Grafika

Problemem RTX 3050 Ti nie jest moc obliczeniowa, która, jak się wkrótce przekonasz, jest zaskakująco wysoka, ale raczej brak pamięci VRAM, który uniemożliwia temu laptopowi granie w najnowsze gry. Ten GPU ma tylko 4 GB pamięci, aby zadzwonić do siebie, co jest naprawdę popychając co nowoczesne gry mogą uruchomić z, nawet na bardziej skromnych ustawień.

Jeśli kupujesz nowy laptop do gier, to kupujesz dla przyszłości, a nie tylko dla gier, które są obecnie. Chcesz wiedzieć, że cokolwiek maszyna kupisz dzisiaj będzie nadal istotne, jeśli chodzi o gry, które są wydawane w przyszłym roku, a potencjalnie rok po tym. Z zaledwie 4GB pamięci RAM, tak nie będzie i rzeczywiście miałem problemy z naszym aktualnym zestawem testowym.

Klatki

Jest to podwójnie frustrujące, ponieważ jak sama nazwa wskazuje, karta graficzna Nvidia GeForce RTX 3050 Ti jest w stanie poradzić sobie z ray tracingiem. Ale bez pamięci VRAM, która by to wspierała, jest to w pewnym sensie stracona szansa. Wydajność w 3DMark Port Royal doskonale to podkreśla, osiągając najgorszy wynik, jaki kiedykolwiek widzieliśmy. Liczba klatek na sekundę w tym teście jest potwornie wysoka i w pewnym sensie ustępuje laptopom wyposażonym nawet w starzejącego się RTX 2060.

Horizon Zero Dawn bezceremonialnie zawiesza też całą maszynę, gdy próbujemy uruchomić ją na najwyższych ustawieniach. Gdy gra sama optymalizuje ustawienia (w zasadzie obniżając większość z nich do poziomu Low), udaje się uzyskać średnio 63 klatki na sekundę, a minimalnie 16 klatek na sekundę. Nadal wygląda to wystarczająco dobrze, choć oczywiście nie tak dobrze, jak to, co potrafią wyższe ustawienia. Mimo to, przynajmniej można w nią zagrać.

Dodaj komentarz