Od kilku dobrych dni trwa dyskusja na temat przegrupowań w średniej klasy serii Galaxy A. Zmiana będzie polegać na przejściu na nazwy A8 i A8 Plus, zamiast modeli Galaxy A3, A5 lub A7 (2018). Jak łatwo zauważyć jeden z nich całkowicie miałby zniknąć.
Wprowadzenie Galaxy A8 i A8 Plus ma spowodować zrównanie tel linii z modelami flagowej serii Galaxy S. Upraszczając zdecydowanie całą strukturę, a klienci mieliby do wyboru pomiędzy średniej klasy urządzeniami, a high-end’owymi smartfonami. Pamiętajmy, że nieco podobny manewr Samsung wykonał ze zrównaniem serii Galaxy Note w ubiegłym roku.
Kolejny dowód na zmiany przynosi Bluetooth SIG, gdzie zauważyć możemy model Galaxy A8, który ma numer SM-A530F. Biorąc pod uwagę, że Galaxy A5 (2017) to SM-A520F to nie mamy już chyba żadnych wątpliwości. Warto jednak zauważyć, że Samsung wydał już w latach 2015 i 2016 model Galaxy A8, ale to nie powinno stanowić problemu.
Ujednolicenie ma też sens ze względu na wprowadzenie ekranów Infinity w linii Galaxy A. Wypadnie jednak z niej najsłabsze ogniwo, którym był model A3. Nic jedna to nie szkodzi, ponieważ podobnych rozmiarów będzie przyszły model Galaxy A8, ale będzie miał większy wyświetlacz. Podobnie jest z Galaxy A8+, który zostanie “zamknięty” w obudowie Galaxy A5.
Poza tym, nowe A8 i A8+ będą posiadałby standard Bluetooth 5.0. Jak widzimy na poniższej grafice, Samsung planuje wyda również wersję dual-SIM.
Źródło: Bluetooth SIG, PhoneArena